sobota, 24 listopada 2012

Cienkopisy Stabilo point 88



Szperając trochę po czeluściach Bloggera, natknęłam się na wiele pomocnych informacji, wcześniej jakoś mało mnie to interesowało, ale widzę, że cały system blogspotu jest bardzo skoncentrowany na tym, aby blogerowi pomóc pokazać się czytelnikowi, a ja to wszystko omijałam... Z każdym dniem staram się aby czytało, wyszukiwało i przeglądało się Wam bloga lepiej. Teraz, kiedy odkryłam kilka opcji, stanę się lepszym blogerem! :D

łabędź - znak markowy Stabilo
Legendarne Stabilo... Cóż mogę rzec o tych, znanych dobrze wszystkim, cienkopisach? Pewnie nie jednemu z Was służą w domu, szkole, biurze czy gdziekolwiek indziej, ze względu na dużą dostępność na rynku. W zasadzie, nie wiem co jest przyczyną ich popularności. Zapominalscy pewnie nie raz żałowali wydania kilku złotych na jeden cienkopis, kiedy nie mogli już nic z niego wykrzesać po tym jak został na kilka godzin bez zatyczki... Zależnie od miejsca, gdzie mamy zamiar je kupić, cena może różnić się diametralnie! Zestaw, który mam ja, w rolowanym "piórniku", kosztował mnie około 45 zł, gdzie w hipermarketach cena sięgała nawet 60 zł. Więc najlepiej kupić tanio w sieci lub stacjonarnie w hurtowni :D
Zatem co mogę o nich powiedzieć? Cechy, to co mnie w nich drażni i to co spowodowało, że jednak wydałam te prawie 50 zł na ich zakup... Przede wszystkim chciałam Was "ostrzec", że te cienkopisy nie są wodoodporne... :( Pozostałości po naszym szkicu/napisie są rozmazane, a na domiar złego przebijają przez papier, cienki, ale jednak, w zeszycie może nie prezentować się to fascynująco... Nacisk. To jest tak, że zaczynając linię, "stojąc" cienkopisem w miejscu przez dosłownie moment, ślad pogrubia się, bo rozlewa się po papierze (albo raczej w jego głąb).
tusz cienkopisów w kontakcie z wodą, coś dla odjechanych artystów albo po prostu niechciana skaza ;)
Wielką ich zaletą jest kolor. Boski, żywy, czarujący wybór. Fibrowa,okrągła końcówka oprawiona w metal, jak mówi producent, ma 0,4 mm grubości. Ale lepiej na nią nie naciskać, kończy się to bowiem rozdwojeniem/skrzywieniem jej i mamy wrażenie rysowania mikroskopijnym spaghetti. Obudowa jest sześciokątna a skuwka jest wentylowana, więc w razie połknięcia ryzyko uduszenia się zmniejsza. Ogólnie dizajn mi się podoba, stał się już kultowy! Mam dla Was jeszcze próbkę, tego jak wygląda większość kolorów:
KLIKAJTA TU ABY POWIĘKSZYĆ
Są świetne do wszelkiego rodzaju handmade kartek na różne okoliczności. Coś podkreślić, coś uwydatnić, do tego są stworzone. Nie mogę powiedzieć, że są niezastąpione, ale byłoby bez nich nudno w moim piórniku! Jako, że zdarza mi się też czasem coś projektować, na lekcji na szybko, przydają się jak nic! Jeśli macie jakie pytania, pisać śmiało ;) Ja w tym czasie udaję się do snu, ponieważ godzina pierwsza za rogiem, także do następnego! BYEE :D

8 komentarzy:

  1. och tak, kompletnie nie polecam jeśli pragnie się by praca cienkopisem przetrwala dluzej niż kilka miesięcy-nie wiedzieć czemu nawet czarny cienkopis zostawia pod wpływem wilgoci nawet z powietrza (!) różowawe zacieki @_@

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Otóż to .,. zapomniałam o tym wspomnieć ale to fakt, ciekawe czemu tak się dzieje, chemiczne aspekty nie są mi znane, a cienkopisy są na bazie wody o.o

      Usuń
  2. Kolory są śliczne, to fakt - też mam swój zestaw:) Jednak zaraz po otwarciu ciemnozielony zaczął brzydko wylewać i mi zafajdał całe opakowanie;/ Gryyy! A poza tym rzeczywiście lepiej nie pisać nimi po cienkich, zeszytowych kartkach, bo serio przebijają... Ale do robienia kartek nadają się jak ulał:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. najgorzej jest właśnie wtedy kiedy trafi się coś felernego, nie dość, że odstrasza od marki, od produktu to jeszcze nie cieszy wcalę >.<

      Usuń
  3. To teraz musisz mi zrobić o markerach :P
    Musisz mi powiedzieć jakie najlepiej kupić do cieniowanka pod względem jakości i ceny.
    ~Terakasve

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieniowanie - copic markery
      jakość i cena idzie w parze z Promarkerami

      Usuń
  4. Mi szkoda kasy na nie, zwłaszcza, że produkty podobnej, a nawet lepszej jakości można kupić o wiele taniej XD
    Po prostu dobrze wypromowana i reklamowana firma, nic więcej. Pisaki w sam raz dla kogoś, kto po prostu chce mieć kolorowo w zeszycie, ale przez ich słabą odporność na wodę, łamliwość i inne aspekty, o których wspomniałaś, nie sądzę, żeby były warte swej ceny :/

    OdpowiedzUsuń